Zawsze nie mam pojęcia jak rozpocząć nowy post... czy napisać "hej" czy "cześć"? Nigdy nie wiem haha, napisałbym "wesołych świąt", ale dzisiaj jest ich ostatni dzień, więc nie miałoby to sensu. Po prostu zapraszam do czytania :)
Dzisiaj piątek, więc jest to już ostatni dzień świąt, nareszcie. Zawsze myślałem że mój brzuch nie ma dna, ale te święta mnie zniszczyły i już mam dość jedzenia hahaha. Mam nadzieje że wszyscy spędzili je jak najlepiej, w rodzinnym gronie i ciepłej atmosferze! Moje były jak zawsze, cieszę się że spędziłem czas z rodziną, ale i tak się nudziłem. To chyba dlatego ze po prostu nie mogę się doczekać poniedziałku, bo wtedy jade już do Warszawy gdzie spędze sylwestra w gronie najlepszych znajomych. Mówię o tym bo nie spędziliśmy razem tyle czasu od wakacji! Cały tydzień razem... bajka.
Przy okazji życzę wszystkim udanego sylwestra, nic dodać nic ująć bo każdy spędzi go jak chce. Pamiętajcie o postanowieniach noworocznych, ja swoje mam: być w nauce tak dobrym jak w modelingu, żeby ani jednego ani drugiego nie olewać, obiecywałem to nie tylko rodzicom ale i sobie. Ciężko było mi przystosować się do nowej szkoły, jednak teraz już wiem jak to wszystko wygląda i mam nauczkę żeby nie zostawiać sobie nic na ostatnią chwile tak jak zrobiłem to w pierwszym półroczu. Przez 3 miesiące nic nie poprawiałem na bierząco, przez co ostatnie dwa tygodnie szkoły nie żyłem przez nauke, musiałem wszystko zaliczać, kilka sparwdzianów dziennie i jeszcze na bierząco pisać i uczyć się na lekcje, po prostu nie miałem życia. Dlatego od nowego półrocza uczę się regularnie, tak właśnie to napisałem!
Właśnie wracając do modelingu, bo tutaj jeszcze o tym nie pisałem... Ciesze się że sprawy nabrały takiego tempa i już należe do agencji Embassy Models i oficjalnie zostałem modelem. Jeszcze dwa miesiące temu nie pomyślałbym że będę w tym pracować, zawsze to było moje hobby które gdzieś na boku zawsze miało swoje miejsce w moim życiu, jednak teraz to moja praca, bo tak to mogę nazwać. Jestem szczęśliwy jak nigdy, od zawsze miałem cel w życiu żeby robić to co kocham. Modliłem się żebym nigdy nie musiał mieć pracy, której nie lubie. Bardzo dobrze czuję się w modelingu dlatego jestem najszczęśliwszy z tego powodu że tak się wszystko potoczyło.
Czuje że niedługo się troche pozmienia w moim życiu, mam nadzieje że na lepsze. Czuje te zmiany i po prostu jestem pewny że tak się stanie, jednak mam tyle dobrych ludzi wokół siebie że nie pozwolą mi na to. Narazie jest cicho i nic się nie dzieje, ale w marcu jest wydarzenie w Polsce na które jestem zaproszony i od czerwca całe wakacje też będę musiał poświęcić na wyjazdy z agencji (z wielką przyjemnością i ochotą!), ale będę musiał znaleźć czas dla bliskich i tak zrobie mimo wszystko, bo to dzięki nim zawsze spędzam czas któego nigdy nie zapomne.
Take care.